wtorek, 8 września 2009

Felieton: Blogi, fora a gra u bukmacherów...

Nasz czytelnik "KS" podzielił się z nami swoimi przemyśleniami odnośnie realiów panujących w świecie bukmacherskim. Mam nadzieję, że tekst da wszystkim trochę do myślenia...

Zapraszam do lektury.

Na powyższego bloga trafiłem przez przypadek. Idea którą zaproponował autor spodobała mi się, gdyż sam od pewnego czasu przeglądałem z ciekawości różnego rodzaju blogi czy stronki z popularnymi fiksami.

Ten blog to świetny pomysł na uwypuklanie tego co dzieje się w internecie nie tylko jeżeli chodzi o blogi bo to jest początek zabawy oszustów następna sprawa to pseudo strefy zamknięte Pisze jako doświadczony gracz u buków swoją gre rozpoczynałem w wieku 13 lat wiec wiele widziałem już w tym światku... Gwarantuje że w Polsce na 100 takich blogów to 99 to wałki zresztą tyczy się to również stron prowadzonych przez znanych typerów,. Jednak dochodząc do popularnych fixów ;) Dla zwykłego gracza który się niczym nie wyróżnił na forach otwartych praktycznie nie do zdobycia z własnego doświadczenia wiem żeby uzyskać takie typy potrzeba bardzo dużo czasu przesiedzieć przed komputerem poznać osoby które siedzą w tym już sporo na wylot żeby uzyskać bardzo ciekawe informacje w biznesie nie ma nic za darmo tak jakby się to wydawało niektórym 15-16 latkom którzy potrzebują pieniądze na dyskoteki i dziewczyny. Sam na początku przegrywałem sporo czasu potrzebowałem żeby zacząć na tym zarabiać jednak zaznaczam potrzeba do tego systematyczności kontaktów, cierpliwości oraz pokory wobec tego co się robi. Grę u bukmacherów można jednak traktować jako dodatkowe zajęcie a nie sposób na życie czasy gdy ogrywało się buków na byle czym już minęły, teraz trzeba naprawdę sporo czasu poświecić na to żeby z tego wyciągać. Bukmacherzy mają coraz lepszych analityków i coraz lepsze informacje wiec i zarobkowanie graczy spadło powie to każdy profesjonalny gracz jednak spadek zarobków jest związany głównie z tym że sport niesamowicie się wyrównał nie ma już takich dysproporcji jak kiedyś. Podsumowując ten wątek nie wierzcie w to że ktoś sprzeda wam fixa za jakieś złotówki takich informacji się nie rozprzestrzenia a samemu się z nich korzysta lub w bardzo wąskim gronie się je wykorzystuje.

Ogólnie nie pojawiam się już na otwartych forach gdyż jest to zwykły spęd dzieciaków które liczą na łatwą kasę a jest to nie możliwe. Zresztą za bardzo się przejechałem na otwartych forach żeby się tam udzielać to nie dla mnie co prawda tak właśnie rozpoczynałem ale to było tylko początek swego rodzaju trampolina w poszukiwaniu kontaktów później jak się trafia w inne środowisko to nie bardzo chce się na otwarte fora wracać. Zdarza mi się czasami takie fora jednak przeszukiwać ale robię to w prostym celu chce pozyskać nowych ludzi do współpracy ale tu się robi kolejny problem żeby ocenić człowieka jako typera potrzeba minimum roku udokumentowanych jego dokonań. Jednak dzisiejszy młodzi ludzie nie maja do tego zapału i chcieliby wszytko za darmo miedzy innymi ta pazerność na kasę ujawnia się w tych blogach na które niektórzy wydają kupę siana a bogacą się Ci których bukmacherka pokarała. Ogólnie w Polsce dobrych typów które są sprzedawane za kasę praktycznie nie ma. Zagraniczne serwisy dają już takie możliwość ale też ceny są niezłe ale jak ma się już jakiś budżet zna się podstawowe zasady gry to można spokojnie inwestować tym bardziej ze powyższe serwisy pokazują zyski często na przekroju 7-8 lat monitorowane to wszystko jest przez niezależne instytucje wiec nie ma wałków w bilansach, jest to podstawowa różnica miedzy profesjonalnym serwisem a blogiem którym ma bardzo krótką
historie.

1 komentarz:

  1. Swiete słowa! Zeby jeszcze Ci biedni naiwni ludzie co wplacaja kase tym gnojkom to zrozumieli!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.